Belka
Czwartek, 25 Kwietnia 2024   imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Gruzińskie wspomnienia

Data publikacji: 2018-08-10, Data modyfikacji: 2018-08-13
A A AWydrukDrukuj  
 
Dziesięć dni trwała wakacyjna wyprawa grupy uczniów z II Liceum Ogólnokształcącego im. P. Firleja w Lubartowie do Gruzji. To już szósty raz opiekunka Szkolnego Klubu Krajoznawczo – Turystycznego „Azymut” Katarzyna Płaszczewska zorganizowała wyjazd do Gruzji dla młodzieży z II LO. W tym roku zainteresowanie gruzińską przygodą było tak duże, że wyjazd odbył się dwukrotnie.  Przedstawiamy relację uczestników z tej niezwykłej wakacyjnej wyprawy. Dzień I Tym razem podróżnicy z II LO zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza z nich leciała z lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie, zaś druga z lotniska we Lwowie. Opiekunami młodzieży byli: Katarzyna Płaszczewska i Sławomir Zdunek.   Grupa pod opieką Sławomira Zdunka miała okazję zwiedzić Stare Miasto we Lwowie oraz zobaczyć Katedrę Łacińską, Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej, pomnik Adama Mickiewicza. Uczniowie mieli także okazję skosztować ukraińskich przysmaków. Loty obu grup przebiegły pomyślnie i uczniowie spotkali się na lotnisku w Tbilisi. Dzień II Kierując się w stronę Kazbegi, przemieszczaliśmy się wzdłuż szlaku gruzińskiej drogi wojennej o długości 208 km. Zobaczyliśmy twierdzę Ananuri, pochodzącą z przełomu XVI i XVII wieku, należącą niegdyś do książąt Aragwi. Twierdza ta była świadkiem walk o władzę gruzińskich książąt. Po 4 godzinach jazdy dotarliśmy do miejsca zakwaterowania. Następnie, wraz z przewodnikiem Wacho Piszczelori, udaliśmy się na treking do doliny Truso, której początek znajduję się w miejscowości Kobi. Cały szlak liczy 14 km. Pomimo niesprzyjającej pogody ukończyliśmy zaplanowaną wcześniej trasę z uśmiechami na twarzach. Dzień III Kolejny dzień zaczęliśmy pobudką o godzinie 3:30 i od razu po zjedzeniu śniadania wyruszyliśmy w góry. Naszym celem było zdobycie lodowca Gergeti położonego na wysokości 3280 m n.p.m. Wędrówka była ciężka, ale dzięki wzajemnemu wsparciu i dobremu nastawieniu po 10 godzinach wysiłku odnieśliśmy sukces – główny punkt wędrówki został osiągnięty. Pomimo zmęczenia wróciliśmy do kwatery zadowoleni i w nagrodę czekała na nas kolacja złożona z pysznych, lokalnych gruzińskich potraw. Dzień IV Kolejnego dnia udaliśmy się do stolicy Gruzji – Tbilisi. Przemieszczając się wzdłuż gruzińskiej drogi wojennej ujrzeliśmy Przełęcz Krzyżową – przełęcz w głównym grzbiecie Kaukazu, najwyższy punkt Gruzińskiej Drogi Wojennej, wynoszący 2379 m n.p.m., na którym to w 1824 roku ustawiono kamienny krzyż. Następnie zatrzymaliśmy się przy pomniku przyjaźni gruzińsko – rosyjskiej wzniesionym w 1983 roku z okazji 200. rocznicy zawarcia Traktatu Gieorgijewskiego między Imperium Rosyjskim a Królestwem Kartlii i Kacheti. Po zakwaterowaniu i obiedzie udaliśmy się do Dawit Garedża – kompleksu monastyrów położonych na półpustynnych stokach w górach Garedża. Kompleks leży na granicy Gruzji i Azerbejdżanu. Miejsce to zostało założone w VI wieku przez syryjskiego mnicha. Skały zdobią freski, które są pozostałościami dzieł uczniów szkoły malarskiej. W drodze powrotnej zajechaliśmy do wioski Udabno, aby zjeść posiłek w restauracji Oasis Club, prowadzonej przez Polaków. Dzień V Tego dnia skupiliśmy się na zwiedzaniu miasta Tbilisi z przewodnikiem – Razhdenem Chikhoriem. Zobaczyliśmy Sobór Trójcy Świętej – wschodni kościół prawosławny o wysokości 68 m. Dnia 23 listopada 2004 r. w kościele tym, w dzień wspomnienia liturgicznego św. Jerzego, patriarcha Gruzji Eliasz II podczas uroczystej konsekracji soboru nadał mu nazwę Świętej Trójcy. Podziwialiśmy także pomnik Matki Gruzji trzymającej w lewej ręce wino i witającej tym samym przyjaciół, a w prawej miecz skierowany ku wrogom. Nasz podziw wzbudziły również pałac prezydencki, Most Pokoju i wiele innych ciekawych zabytków. Dla relaksu zażyliśmy kąpieli w łaźniach siarkowych. Aby nabrać sił udaliśmy się na obiad na Starym Mieście. W ramach zakupów przemieszczaliśmy się wzdłuż targu, nabywając wiele regionalnych produktów Gruzji. Później wjechaliśmy gondolą, by z bliska ujrzeć twierdzę Narikali i zrobić pamiątkowe zdjęcia na tle panoramy miasta. Na kolację zjedliśmy narodowe danie Gruzinów – pierożki chinkali. Dzień VI Przyszedł czas na dzień szósty, a wraz z nim nowy cel: Monastyr Dzwari – klasztor prawosławny z VI wieku. Legenda głosi, że do samej budowy obiektu przyczyniła się św. Nino, stawiając w pobliżu obiektu krzyż. Jednakże największą atrakcją było dla nas miasto skalne Upliscyche, które funkcjonowało do czasów średniowiecza. Pod koniec tamtej epoki świetnie spełniało się w roli twierdzy obronnej przed muzułmanami, lecz kres miasta położyły ataki mongolskie. Na zakończenie dnia zajechaliśmy obejrzeć monastyr na skale Katskhi i udaliśmy się do Kutaisi. Dzień VII W sobotę wybraliśmy się do malowniczego kanionu Martvili, tam mogliśmy podziwiać krajobraz, płynąc pontonami w sześcioosobowych grupach z gruzińskim ratownikiem. Następnie przeszliśmy się malowniczą ścieżką dydaktyczną. Kolejnym punktem programu tego dnia była kąpiel w rzece z wodospadem. W ramach uzupełnienia zapasów udaliśmy się na targ w mieście Kutaisi. Po udanych zakupach wróciliśmy do kwatery, a następnie zwiedziliśmy katedrę Bograti, która została usunięta z listy UNESCO za spore poprawki mające zatrzymać upadek budynku. Przy katedrze spędziliśmy czas, spoglądając na piękną panoramę miasta. Dzień VIII Ósmy dzień przeznaczyliśmy na relaks na plaży w Ureki nad Morzem Czarnym. Kurort słynie z magnetycznych czarnych piasków o właściwościach leczniczych. Ku naszemu zaskoczeniu woda w morzu okazała się być bardzo ciepła. Promienie słoneczne dały się we znaki i pozostawiły swój ślad na naszej skórze. Następnie udaliśmy się do naszych kwater w Batumi. Jak na niedzielę przystało, wybraliśmy się do kościoła Świętego Ducha na mszę w języku gruzińskim. Po całym dniu spożyliśmy wspólnie ugotowane leczo. Dzień IX W poniedziałek odwiedziliśmy ogród botaniczny w Batumi, gdzie występują tysiące egzotycznych gatunków roślin z niemal wszystkich stref klimatycznych świata. Ogród botaniczny podzielono na dziewięć rejonów geograficznych, każdy ze specyficzną dla siebie roślinnością: Zakaukazia, Australii, Nowej Zelandii, Himalajów, Azji Wschodniej, Ameryki Północnej, Ameryki Południowej, Meksyku i basenu Morza Śródziemnego. Następnie udaliśmy się do twierdzy Gonio, gdzie odbyliśmy krótki spacer. Mieszkańcy okolic mawiają, że na terenie fortecy znajduje się grób świętego Macieja, jednego z dwunastu apostołów. Wyczerpani poszliśmy odpocząć na plaży. Po kąpieli udaliśmy się na adżarskie chaczapuri do jednej z lokalnych restauracji. Wieczorem w ramach rozrywki popłynęliśmy statkiem na rejs po Morzu Czarnym. Podziwiając okolicę, tańczyliśmy i wspólnie spędziliśmy bardzo miło czas. Dzień X Ostatniego dnia w planach znalazły się kąpiel w morzu oraz opalanie się. Potem poszliśmy na bazar, by zakupić pamiątki oraz lokalne przekąski. Następnie udaliśmy się na odżachuri do gruzińskiej restauracji Zadara. O godzinie 19 opuściliśmy kwaterę i wyruszyliśmy na lotnisko w Tbilisi. Podróż się zakończyła, jednak wspomnienia gruzińskich widoków i przygód z pewnością zatrzymamy na zawsze. Wyprawa do Gruzji to z pewnością jeden z najwspanialszych wakacyjnych wyjazdów.

Pełna treść wiadomości na: lubartowiak.com.pl/?p=87947
lubartowiak.com.pl, Źródło artykułu: lubartowiak.com.pl
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
Najnowsze komentarze
 
    Kreska
     




    Brak sond
     
    Newsletter
    Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
     
     
    lubartowski

    Powiat lubartowski – powiat, którego siedzibą jest miasto Lubartów, znajdujące się w województwie lubelskim. Należą do niego gminy Lubartów, Kock, Ostrów Lubelski, Abramów, Firlej, Jeziorzany, Kamionka, Lubartów, Michów, Niedźwiada, Ostrówek, Serniki, Uścimów oraz miasta Lubartów, Kock, Ostrów Lubelski.

    Obszar ten należy do trzech krain geograficznych - Mazowsza, Wyżyny Lubelskiej i Polesia Lubelskiego. Największą rzeką powiatu jest Wieprz.

    Do zabytków należy wiele pałaców i dworów, jak np. Zespół pałacowo – parkowy w Kocku mieszczący się w urokliwym miejscu , które zachwyca odwiedzających. Dodatkowo warto zobaczyć także Pałac Sanguszków i Dwór w Samoklęskach. Turystów kuszą również jeziora w Firleju i Ostrowie Lubelskim, gdzie można uprawiać sporty wodne i Zalew w Pałecznicy, który jest idealnym miejscem do wypoczynku.

     

    Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola